Sprawy techniczne bloga

Jeżeli ktoś z Was ma ochotę wykonać szablon dla Seraph V. Academy lub zna kogoś, kto byłby w stanie go zrobić, bardzo proszę o kontakt w zakładce Dyrekcja.

Sprawy szkolne

Pogoda na wyspie nie sprzyja chandrze. Jesień w tym roku jest łagodna - lekki, chłodny wiaterek rozwiewa kolorowe liście, daremnie zgarniane przez ogrodników. Od czasu do czasu pada deszcz, ale zazwyczaj wieczorami i nocą. Mimo wszystko trzeba uważać - w każdej chwili pogoda może ulec zmianie.

piątek, 17 października 2014

*

Im większą masz władzę, tym większą mu­sisz mieć cierpliwość.

Yves Basile Tristan Laurent de Voyer de Paulmy D'Argenson

23 lata (23 marca 1991 rok) || klasa III || książę Francji, pierworodny syn i następca tronu || Dom numer 3, mieszka z młodszą siostrą || Zajęcia dodatkowe z szermierki i jazdy konnej



Najstarszy i jednocześnie jedyny syn króla Francji, Basila D'Argenson, który na przekór wszelkim życzeniom ojca wdał się charakterem w swoją matkę.
Bardzo ułożony, zawsze potrafiący odpowiednio się zachować i wyjść obronną ręką nawet z najbardziej niezręcznej sytuacji. Urodzony dyplomata i rozjemca, który już jako dziecko rozumiał powagę swojej sytuacji i dzielnie przyjmował ją na swoje barki.
W przeciwieństwie do młodszej siostry zachowanie Yves'a zawsze było godne królewskiego rodowodu. Największym przewinieniem, jakiego się dopuścił, była niezbyt przemyślana odpowiedź na pytanie dziennikarza, pytającego przyszłego króla o jego największą wadę. Yves niewiele myśląc odparł, że z brodą wygląda jak pedofil, czego szybko pożałował, jednakże wbrew jego najgorszym obawom ta żartobliwa wylewność spowodowała bardzo pozytywny odzew wśród poddanych.
Chwilami ma dość tego, że ludzie przekręcają jego imię, bądź pytają jak się je wymawia, a powtarzanie: "Po prostu Iw", stało się dla niego niczym codzienna mantra, przynajmniej w ciągu pierwszych dwóch lat nauki.
Oficjalnie ma pilnować młodszej siostry przed robieniem głupot, ale z czystej, wrodzonej i typowej dla tej rodziny złośliwości tego nie robi. Choć nigdy nie przyznałby tego przed ojcem, uważa, że lepiej byłoby dla wszystkich, gdyby Eva zrzekła się tytułu królewskiego i prowadziła normalne życie w jakimś zaprzyjaźnionym państwie.
Z pozoru prawdziwy "książę ze bajki", w praktyce nie jest szczególnie bajkowym stworzeniem. Jest impulsywny i dość wybuchowy, szczególnie, gdy coś nie idzie po jego myśli. Często pochopnie wyciąga wnioski, co prowadzi do bezsensownych kłótni - pod tym względem nie ustępuje wojowniczej Evie, choć nie jest w swoich dążeniach aż tak uparty jak ona.
Zazwyczaj uprzejmy, życzliwy i pomocny, choć ciężko ocenić, czy jest to jego prawdziwe oblicze, czy raczej wyuczona kurtuazja, którą prezentuje wśród innych członków królewskich rodzin.
Bardzo złości go fakt, że król o wiele bardziej woli towarzystwo Evy, niż swojego starszego syna, a także nie potrafi zrozumieć dlaczego toleruje jej, bardzo często naganne, zachowanie i dziecinne wybryki. Pomimo całej troski, jaką otacza młodszą siostrę, nie potrafi zaakceptować jej, jako członka rodziny królewskiej.
Zdecydowanie jest kilka miejsc, które chciałby odwiedzić jeszcze jako "wolny człowiek", niestety nauka w Seraph Academy uniemożliwia mu swobodne przemieszczanie się. Jego marzenia ograniczają się więc do wielkiej mapy świata wiszącej nad łóżkiem i stosu książek znanych podróżników, po które sięga nawet po kilka razy dziennie.

I jest Yves <3
Postacie na zasadzie kontrastu, żeby każdy znalazł coś dla siebie
Na zdjęciu Garrett Hedlund

6 komentarzy:

  1. Cześć. Powodzenia w wątkowaniu. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. [Cześć! Co powiesz na wątek? :)]

    Bea

    OdpowiedzUsuń
  3. [ Cześć;) Może jakiś wątek?]

    Irmelin

    OdpowiedzUsuń
  4. [A jakiż to pomysł na wątek? :> ja się zgadzam na wszystko! :D]

    Victoria

    OdpowiedzUsuń
  5. [A ja myślę, że właśnie taka niechęć z powodu zbyt podobnego charakteru do jego siostry byłaby ciekawa (chociaż mam wrażenie, że Bea jest łatwiejsza do poskromienia niż Evie). Yves i Bea razem chodzą na szermierkę i jazdę konną. Powiedzmy, że przed zajęciami z szermierki pokłócił się o coś z siostrą albo ta go po prostu wkurzyła i przez całe zajęcia o tym myślał. Bea mogła powiedzieć albo zrobić coś, co przypominałoby mu zachowanie siostry i odpowiedziałby jakąś ciętą ripostą, która obraziłaby Beę. Po zajęciach Hiszpanka chciałaby porozmawiać z Yvesem o tym, dlaczego jej tak nie lubi. Co Ty na to? :)]

    Bea

    OdpowiedzUsuń