V I C T O R I A W E N T W O R T H
Her Royal Highness Victoria Elizabeth Genevieve Wentworth Princess of the United Kingdom of Great Britain and Northern Ireland.
Urodznona 09 lipca 1993 roku w Portland Hospital w Londynie || wnuczka królowej Wielkiej Brytanii || czwarta pretendentka do Brytyjskiego tronu, pierwsza kobieta na liście kandydatów || klasa II || szermierka, balet || A gdyby tak oszukać czas, rutynowy rzucić szlak(...) || dom 4 || "I am selfish, impatient and a little insecure. I make mistakes, I am out of control and at times hard to handle. But if you can't handle me at my worst, then you sure as hell don't deserve me at my best."
>>>
[Hej, haj heloł ;3 Wątki - Tak!Powiązania - Tak!Zakładki w budowie...]
Witamy!
OdpowiedzUsuń[Cześć, koleżanko. Jestem za jakimś wątkiem. Nie wyczytałem zbyt wiele o Twojej postaci, ale Shun i Victoria są razem w klasie, więc może coś z tym zrobimy? :D]
OdpowiedzUsuńShun O.
[Hohoho :D Księżniczka Wielkiej Brytanii. Wiem, że nie zachowujemy realizmu, względem historycznych wydarzeń, ale mam pomysł na wątek pomiędzy Twoją panią, a Yves'em, więc moglibyśmy założyć, że faktycznie w przeszłości pomiędzy tymi państwami były pewne spięcia? ;)]
OdpowiedzUsuńYves/Eva
[Oj, trochę pisania będzie :D
OdpowiedzUsuńNo, jeśli przyjmiemy, że państwa od wieków były do siebie nieprzychylnie nastawione, to tylko wtedy będzie mieć sens.
Wiadomo, że królewskie rodziny szukają następcom tronu mężów/żon odpowiednich, do ich statusu - w tym miejscu rodzi się pomysł króla Basile'a, aby zakopać odwieczny topór wojenny z Królestwem Wielkiej Brytanii i zaproponować wnuczce królowej zostanie królową Francji.
Wszyscy się zgadzają (poza zainteresowanymi, rzecz jasna) i jest fajnie, miło i przyjemnie, oficjalne kolacyjki, odwiedziny, planowanie i w ogóle już wszystko pozapinane na ostatni guzik. I tu królowa Anglii wpada na niezbyt dobry pomysł, aby zaprosić w swe włości całą rodzinę Yvesa aby mogli się poznać. Czemu zły pomysł? Z tego względu, że zaprosili Evę, która nie umie trzymać języka za zębami.
W czasie wspólnej herbatki z ust młodej księżniczki pada złośliwy komentarz na temat tego, że Brytyjczycy "Faktycznie potrafią się o siebie zatroszczyć, tak jak w XIV wieku.". Ta oto uwaga spowodowała oburzenie Królowej, która nakazała wyprowadzić księżniczkę z pałacu i odesłać do Francji na co oczywiście nie zgodził się ani Basile ani Yves. No i ta iskierka rozprószyła ogień dawnych, głęboko gdzieś skrywanych żali, potok wzajemnych oskarżeń, w efekcie czego zaręczyny zostały zerwane w trybie natychmiastowym, a stosunki francusko-angielskie wróciły na dawne tory.
I teraz przechodzimy do właściwego wątku - wszystko musiało mieć miejsce stosunkowo niedawno, a Yves nie widział od tamtej pory niedoszłej narzeczonej i nie miał okazji z nią rozmawiać, bo oficjalnie nie było mu wolno. No, a że to dość honorowy człowiek to korzystając z faktu, ze oboje są w szkole i nikt nie może go kontrolować, pójdzie do Victorii przeprosić za tą całą sytuację. No, a jaki stosunek będzie miała do tego wszystkiego Twoja bohaterka, to już od Ciebie zależy i mam nadzieję, że to nam się jakoś ciekawie rozwinie. Co myślisz?]
Yves