Sprawy techniczne bloga

Jeżeli ktoś z Was ma ochotę wykonać szablon dla Seraph V. Academy lub zna kogoś, kto byłby w stanie go zrobić, bardzo proszę o kontakt w zakładce Dyrekcja.

Sprawy szkolne

Pogoda na wyspie nie sprzyja chandrze. Jesień w tym roku jest łagodna - lekki, chłodny wiaterek rozwiewa kolorowe liście, daremnie zgarniane przez ogrodników. Od czasu do czasu pada deszcz, ale zazwyczaj wieczorami i nocą. Mimo wszystko trzeba uważać - w każdej chwili pogoda może ulec zmianie.

czwartek, 16 października 2014

i just can't wait to be king...

Rafael Larsen
urodzony 21 lutego 1993 roku w Kopenhadze,
wnuk obecnego króla Danii. 
Na świecie istnieje prawie dwieście państw i prawie każde z nich ma innego monarchę oraz długie linie sukcesji. Wielu chciałoby usiąść na tronie, przyjmując ciężar złotej korony i berło symbolizujące władzę, ale niewielu ma do tego prawo. Rafael Larsen jako wnuk obecnego króla i syn najstarszej z niego córek stał się następcą tronu, lecz przed przejęciem władzy musi zakończyć naukę, udowodnić że w końcu wydoroślał i… ożenić się. Tak, oto najgorsza ze wszystkich powinności przyszłego władcy – małżeństwo z rozsądku. Oczywiście w większości odeszło się już od tak starodawnych obyczajów, ale niektóre rody królewskie nadal uparcie utrzymują tradycję aranżowanych związków, które mają przynieść korzyść dla kraju. Rafael udaje, że nic go nie obchodzą owe plany, uśmiecha się tylko i potakuje uprzejmie, choć w głębi duszy ma ochotę krzyczeć. Chciałby sam decydować o swojej przyszłości, chciałby zostać lekarzem i wyjeżdżać na misje – chciał pomagać i leczyć, a zamiast tego czeka go nudna praca związana z polityką. Oto prawdziwy świat, oto prawdziwe życie. I pewnie gdyby ludzie wiedzieli, jak wygląda królewskie życie od kuchni, małe dziewczynki nie marzyłyby o tym, by zostać w przyszłości księżniczkami, a chłopcy nie śniliby o złotych koronach i władzy. 
 szermierka • jazda konna • tenis

_____________________________________
Oficjalne powitanie być musi. Wątkujemy, bo lubimy, a za powiązania to nawet ucałujemy z radości.

6 komentarzy:

  1. Pierwsza karta, pierwszy pan... Witam serdecznie na blogu. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za powitanie ;) teraz pozostaje tylko czekać na inne karty, żeby zacząć zabawę ;)

      Usuń
  2. [To świetnie ;D Co powiesz na wątek?]

    Bea

    OdpowiedzUsuń
  3. [O ile Rafael nie wyskoczy nagle z tekstem "zrób mi kobieto kanapkę", to nie powinno być problemów w komunikowaniu się z moja panią :)
    Bo w gruncie rzeczy to całkiem przyjazne stworzenie, tylko bardzo zaciekle broni swojej wolności.
    Z tego co widzę, Twojemu bohaterowi też niezbyt odpowiada królewski tytuł, pytanie tylko jak Larsen obszedłby się z tak agresywną i odchodzącą od wzorca uległej księżniczki kobietą, jak Eva? Bo chętnie pokusiłabym się o jakieś powiązanie, skoro już znalazłam punkt zaczepienia.]

    Eva

    OdpowiedzUsuń
  4. [Są z tego samego rocznika, razem chodzą na szermierkę i jazdę konną. Nie widzę powodu, dla którego mieliby być śmiertelnymi wrogami, więc poszłabym w stronę przyjaźni albo przynajmniej koleżeństwa. Rafael wydaje się być dobrym uczniem, więc Bea mogłaby żebrać o żetony na jedzenie ;) Jeśli chcesz, możemy wykorzystać plany narzeczeństwa. Albo podczas jednej z imprez mogli widzieć coś, czego widzieć nie powinni (skandal na międzynarodową skalę czy coś w tym stylu) i zastanawiają się, co z tym zrobić, mogą zacząć kogoś szantażować.
    Dobra, poddaję się.]

    Bea

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzięki:) Uwielbiam imię Irmina we wszystkich językach;) jest cudowne;)


    Irmelin

    OdpowiedzUsuń